Bajka o Angelice i Wojciechu

opublikowano w reportaż

Bajka o Angelice i Wojciechu

Za górami za lasami, a tak dokładniej w Uniejowie odnalazłam księżniczkę która uczciła swe zaślubiny ucztą weselną na zamku. I nie była to Biała Dama tylko najprawdziwsza na świecie panna młoda która spełniła swoje marzenie. Choć Uniejów najczęściej kojarzy nam się z termami 🐳🐳 również słynie ze wspaniałej atrakcji którą jest zamek. No a jaka panna młoda nie marzyła o księciu i życiu na zamku? Oczywiście życie wszystko weryfikuje. Mam na myśli cześć tych strasznych dziecięcych marzeń – „chciałbym być dorosły”. Ale do rzeczy! Ślub na zamku wymarzyła sobie Angelika, a jej wspaniały już mąż choć nie rycerz, to spełnił jej marzenie. W przygotowaniach nie odstąpiła ich na krok wspaniała Arabelka, psiak Angeliki, która towarzyszyła im aż do oczepin💜.

Atmosfera pomimo pory roku była gorąca! Zaraz po ślubie gdzie każdy udawał się na zabawę, powitali nas rycerze którzy życzyli młodej parze dużo szczęścia i tak rozpoczęła się zabawa na sali weselnej.
Oczywiście całe zamieszanie jest przez to ze znów zdjęcia robiłam ja 😀. Taki zawód, co poradzicie. Trochę sobie zazdroszczę, bo był to świetnie spędzony czas w magicznym miejscu. Ale moi drodzy, to nie koniec niespodzianek. Na sale wjechały dwa torty, jeden dla pary młodej a drugi dla rodziców panny młodej z okazji rocznicy.
Życzymy więc wszystkim sto lat!!!

dodatki na wesele biżuteria ślubna pies na weselu przygotowania pies na weselu suknia ślubna buty ślubne samochód na ślub kościół w Uniejowie kościół w Uniejowie kościół Uniejów obrączki kościół w Uniejowie kościół w Uniejowie kościół w Uniejowie wyjście z kościoła pies na weselu pies na weselu pies na weselu sala weselna napisy love pies na weselu zabawy oczepinowe

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *